- Raty kredytów frankowych mogą wzrosnąć do rekordowego poziomu
- Coraz mniej pożyczek we frankach
- Przegląd prasy. Frankowiczom trudno wygrać spośród bankami
- Przewalutowanie kredytów we frankach. Cymański: po kursie zaciągnięcia to nierealne
- Pomoc dla frankowiczów. Rząd dobrze o prezydenckiej ustawie
- To oferta na rzecz rodzin najsłabszych ekonomiczne, które mają problem ze spłatą kredytu - mówił w TVN24 BiS Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich na temat nowej propozycji ws. przewalutowania kredytów we franku szwajcarskim. - Klienci zyskają spoczynek, bo ich nieruchomości nie będą ulegały wahaniom kursu - dodał.
Portret polskiego frankowicza. Ujrzyj, kim jest
Związek Banków Polskich ma nieznany pomysł na rozwiązanie trudności frankowiczów. Zakłada ono przewalutowanie kredytu po kursie bieżącym, ale dostępne tylko dla najbardziej obciążonych kredytobiorców. Bazy miałyby też umorzyć zadłużonym część długu i zapłacić za to 2, 7 mld złotych.
Na antenie TVN24 BiS na temat nowym pomyśle mówił kierownik ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz.
- To oferta przeznaczona dla rodzin najsłabszych ekonomiczne. To ci wszyscy, jacy obecnie mają poważne problemy z obsługą zadłużenia. Pragniemy zdjąć z nich niebezpieczeństwo kursowe, bo tego się najczęściej obawiają. Chcemy także, aby możliwie duża część ich dochodów została przy ich dyspozycji - powiedział Pietraszkiewicz.
Jego w mniemaniu frankowicze skorzystaliby na oryginalnej propozycji głównie dlatego, iż banki umorzyłyby im cząstka zadłużenia, tak by rayt kredytu nie były wyższe niźli 70 proc. dochodów. - Jeśli kwoty do spłacenia byłyby wyższe, banki dokonywałoby specjalnej dopłaty - tłumaczył szef ZBP.
- Klienci zyskaliby też spokój, bo nie zmieniałaby się już wartość nieruchomości, ponieważ byłaby wolna od wahań kursowych - dodał.
Podkreślił, że to wyjście zwiększa też bezpieczeństwo sektora bankowego.